Wybierz się z nami na południowo-wschodnią Morawę, na granicę dwóch regionów etnograficznych - Hany i Słowacka, które rozdziela pasmo górskie Chřiby. Nie jest wprawdzie rozległe i z zewnątrz wygląda spokojnie i łagodnie, gdyż liczne dramatyczne historie wpisane w jego oblicze dawno przyćmiły stulecia bukowych lasów. Trudno jednak znaleźć w naszej literaturze historycznej słowo pojawiające się częściej niż Velehrad, uważany od średniowiecza aż do początku XX wieku za główne miasto Wielkomorawskiego państwa, siedzibę morawskich królów i rezydencję salonicznych braci św. Cyryla i Metodeusza. Ludzie jednak wchodzili w te miejsca już w czasach prehistorycznych, ponieważ wzdłuż rzeki Morawy, której góry są strażnikiem, wiodła słynna bursztynowa droga. Przejdźmy więc razem z autorami Jiřím Jilíkiem i Bořkem Žižlavským po wałach grodzisk na Holém kopci czy na Brdu, podziwiajmy złoty solidus cesarza bizantyjskiego Teofila znaleziony na górze św. Klemensa, poszukajmy w ruinach zamków Cimburk i zamku Strílec po wejściu podziemnymi korytarzami oraz na kurhanowym polu na Tabarkach po złotej trumnie króla Beli. Jeśli będziemy uważni, być może dostrzeżemy na krenelażu zamku Buchlov omszałą szatę Czarnej Damy, która zapowiadała tragiczną wydarzenie w rodzinie właścicieli, a w mrocznym zakątku jaskini na Budačině błysk rozbójniczego skarbu.