Najważniejszy krok na drodze wiary czasami stawiamy będąc w niewoli strachu.
Z pióra odnoszącej sukcesy autorki powieści "Z daleka" i "O świcie" nadchodzi niezapomniana opowieść o wierze twarzą w twarz ze strachem, o zmarnowanych nadziejach i drugich szansach, a także o niezachwianej odwadze i nieustępliwości serc, które złamała, a w końcu zespoliła miłość.

Rachel Boyd jest zdeterminowana, by przemienić marzenie swojego nieżyjącego męża w rzeczywistość i przy pomocy dwóch małych synów robi wszystko, by utrzymać rodzinne ranczo na powierzchni, lecz czasami ma wrażenie, że wszelki jej wysiłek idzie na marne. Gdy nagle staje w obliczu straty, na którą nie może sobie pozwolić, zmuszona jest zaufać Randowi Brookstonowi - jedynemu mężczyźnie w Timber Ridge, którego za wszelką cenę stara się unikać. I ma ku temu dobry powód. Rand jest bowiem lekarzem, tak jak jej ojciec, i ona nie potrzebuje wiedzieć o nim nic więcej. Albo przynajmniej tak myśli…

Doktor Rand Brookston wyruszył na zachód z nadzieją, że wniesie nowoczesną medycynę w dzikie góry Kolorado, lecz zaufanie mieszkańców miasta zdobywa powoli i do spełnienia swojego marzenia o porządnej miejskiej klinice wcale nie jest bliżej niż przy swoim przyjeździe. Kiedy jego pacjent znajdzie się w zagrożeniu życia, Rand podejmie decyzję, która wzburzy spokojną powierzchnię miasteczka i uporczywe serce Rachel.