Uznana autorka historycznych romansów Stephanie Laurens przedstawia kolejną pogodną, romantyczną opowieść z dawnych Świąt na brytyjskiej wsi. W zgodzie i wzajemnym szacunku żyje tu wdowa Therese Osbaldestone oraz mieszkańcy wioski Little Moseley. I w tym roku przyjazd wnuków umilił Therese przedświąteczny czas. Przy czyszczeniu monet ze zbiórki wioski, które miały być pieczone na szczęście w śliwkowych puddingach przygotowywanych przez jej kucharkę dla całej miejscowości, pojawiły się trzy osobliwe krążki. Reverend Colebatch zaprosił na naradę profesora Webstera z Oksfordu, który potwierdził, że są to monety rzymskie i świadczą o obecności skarbu z czasów rzymskich w najbliższej okolicy. Profesor Webster pozostał na jakiś czas we wsi z siostrzenicą Honor na wypadek, gdyby poszukiwacze odnaleźli skarb. Dzieci wraz z piątką młodzieńców z sąsiedniej rezydencji bezskutecznie przeczesywały pobliskie lasy w poszukiwaniu śladów skarbu. Gdy ani wypytywania we wsi, ani poszukiwania nie przynoszą efektu, spotykają Calluma Harrisa, specjalistę od antyków. Jego rady wszystkim wydają się rozsądne, zwłaszcza gdy zaczyna przeglądać literaturę w bibliotekach okolicznych siedzib i szuka w niej wzmianki o rzymskim osadnictwie. Między Honor a Callumem zaiskrzy. Therese Osbaldestone postanawia tym razem trochę pomóc losowi, aby młodzi mogli pójść za głosem serca. Czas ucieka, niedługo dzieci i wielu innych poszukiwaczy skarbów z wioski wyjedzie spędzić Święta z rodzinami. Czy do tego czasu odkryją cenny rzymski skarb? Czy Callum i Honor zdążą wyznać sobie miłość i pogodzić profesora Webstera?